Mini Pavlova jak wskazuje nazwa jest zminiaturyzowaną wersją popularnego deseru jakim jest beza Pavlova – królowa wśród bez 🙂
Beza Pavlova to ciastko, które jest połączeniem chrupiącej bezy na zewnątrz i piankowej w środku. Do tego krem z bitej śmietany i świeże owoce – najlepiej lekko kwaskowate. Po prostu rozkosz dla podniebienia.
Ja ten słynny deser postanowiłam zrobić w wersji mini, czyli kilka małych bez wypełnionych kremem. Z podanego poniżej przepisu wyszło mi 6 sztuk o średnicy około 8cm.
Z żółtek, które zostaną Wam po bezie można zrobić tartę lub rogaliki.
Jedna uwaga co do długości suszenia – trzeba “wyczuć” swój piekarnik (nie lubię tego w przepisach 🙂 ). Posiłkowałam się przepisem Asi, autorki bloga Po Prostu Pycha i u niej bezy schły przez około 1,5h. Ja moje suszyłam 2h z czego ostatnie 15 minut z termoobiegiem. Wyszły tak jak powinny – czyli chrupiące na zewnątrz z delikatną pianką w środku.
Do wykonania deseru mini pavlova potrzebne będzie:
- 2 białka jajek – należy wyjąć je wcześniej z lodówki, powinny mieć temperaturę pokojową
- 100 gramów cukru (zasada jest taka, że na 1 białko przypada 50g cukru) – najlepiej drobnego do wypieków
- 1 łyżka soku z cytryny
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej
- szczypta soli
- 200 ml śmietany kremówki 30% lub 36%
- 250 gramów serka mascarpone
- 1 łyżka cukru pudru
- dowolne owoce, mięta do dekoracji
Jeśli nie macie w domu wagi kuchennej lub chcecie sprawdzić pojemność szklanki lub łyżki skorzystajcie z przelicznika kuchennego.
- Piec nagrzać do temperatury 120 stopni.
- Białka ubić ze szczyptą soli na sztywną pianę.
- Do białek dodawać po łyżce cukru cały czas ubijając.
- Masę należy ubijać do uzyskania sztywnej i świecącej piany, tak żeby nie było czuć cukru. Najlepiej to sprawdzić biorąc odrobinę na palec i rozcierając – jeśli nie czuć kryształków to jest ok. Jeśli kryształki cukru czuć to należy ubijać dalej.
- Do tak ubitych białek dodać łyżkę soku z cytryny i mąkę ziemniaczaną. Całość delikatnie wymieszać szpatułką.
- Masę przełożyć do rękawa cukierniczego i wycisnąć bezy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Można masę układać łyżką i ładnie uformować gniazdka. Ja użyłam rękawa cukierniczego zakończonego tylką.
- Bezy wstawić do piekarnika nagrzanego na 120 stopni, grzałka góra-dół na około 10 minut. Po czym zmniejszyć temperaturę do 105 stopni i suszyć bezy przez około 90-120 minut. Tak jak pisałam powyżej ja suszyłam około 2h i pod koniec włączyłam termoobieg.
- Bezy powinny się lekko przyrumienić.
- Po wysuszeniu wyłączyć piekarnik i uchylić drzwiczki do całkowitego wystudzenia bez – można zostawić na noc.
- Bezy można upiec kilka dni wcześniej niż planujemy je podać – należy je wtedy trzymać w szczelnie zamkniętym pojemniku np. szklanym słoju, żeby nie zmiękły. Dekorować należy w dzień podania.
- Schłodzoną kremówkę ubić z serkiem mascarpone i łyżką cukru pudru na sztywną masę. Ja ubijam wszystko razem.
- Krem przełożyć do rękawa cukierniczego i wypełnić gniazdka bezowe.
- Udekorować owocami wg uznania.
- Gotowe bezy trzymać w lodówce.
SMACZNEGO!
[…] od Asi z bloga Po Prostu Pycha, natomiast sam przepis wzięłam z mojego przepisu na mini Pavlove . Podwoiłam tylko ilość […]