Sernik straciatella na zimno

Robi się coraz cieplej więc szkoda się jeszcze dogrzewać ciepłem piekarnika 🙂 Dzisiaj sernik straciatella na zimno. Moim zdaniem jeden z najlepszych serników jakie do tej pory Wam zaprezentowałam.

Pomysł na sernik straciatella pochodzi ze strony Sylwii Ładygi, uczestniczki 5 edycji MasterChefa, więc nie mógł się nie udać 🙂 Oryginalny przepis znajdziecie -> tutaj

Sernik jest idealny w smaku, lekko śmietankowy, lekko słodki i z kawałkami ulubionej czekolady. Robi się go prosto i szybko, jest idealny na ciepłe popołudnia. Pozmieniałam trochę proporcje ponieważ robiłam go na tortownicy o średnicy 28cm. Jeśli posiadacie inną formę skorzystajcie z przelicznika foremek.

Do wykonania sernika potrzebne będzie:

• 1 kg twarogu z wiaderka
• 250 ml śmietany kremówki (30% wystarczy)
• 1 mleczna lub gorzka czekolada
• 150 gramów cukru pudru
• 2 paczki okrągłych biszkoptów (zużyłam 40 szt)
• 2 łyżeczki żelatyny + 50 ml wodyJeśli nie macie w domu wagi kuchennej lub chcecie sprawdzić pojemność szklanki lub łyżki skorzystajcie z przelicznika kuchennego.

  

1. Żelatynę rozpuścić w wodzie – nie gotować i zostawić do przestudzenia. Ugotowana żelatyna traci swoje właściwości żelujące i taką przegotowaną należy wyrzucić i zrobić od nowa.
2. Śmietanę ubić z cukrem pudrem.
3. Czekoladę posiekać np. nożem na nieregularne kawałki.
4. Dno tortownicy wyłożyć biszkoptami
5. Do twarogu dodawać śmietanę cały czas miksując. Gdy się połączą powoli wlewać przestudzoną żelatynę. Na koniec dodać kawałki czekolady i wymieszać łyżką.
6. Masę straciatella wyłożyć do tortownicy i na wierzch ułożyć znowu biszkopty
7. Sernik wystawić do lodówki na około 3 godziny
8. Przed samym podaniem sernik posypać kakao

SMACZNEGO 🙂