Dzisiaj kruszonka, którą można wykorzystać do różnego rodzaju wypieków: szarlotek, ciast drożdżowych, kruchych, tart czy samych owoców.
Złocista i chrupiąca kruszonka może być ozdobą wielu deserów. Kruszonkę możecie zamrozić i użyć w dowolnym momencie, np. gdy w pochmurny, jesienny wieczór najdzie Was ochota na rozgrzewające owoce pod kruszoną podawane na ciepło 🙂
Klasyczna kruszonka to mąka, masło, cukier w proporcjach 2:1:1. Wg takiego przepisu na 100% wyjdzie drobna kruszonka. Ja zdecydowanie lubię większe, chrupiące kawałki. W celu osiągnięcia takiego efektu należy zwiększyć porcję tłuszczu, a zmniejszyć porcję sypką (w moim przypadku to cukier). Ale to nie koniec modyfikacji – zmniejszając ilość mąki możecie dodać wiórki kokosowe lub zmielone orzechy. Kombinacji jest naprawdę dużo. Wystarczy odrobina fantazji 🙂
Do wykonania kruszonki (większych kawałków) potrzebne będzie:
- 200 gramów mąki
- 120 gramów miękkiego masła
- 80 gramów cukru
Jeśli nie macie w domu wagi kuchennej lub chcecie sprawdzić pojemność szklanki lub łyżki skorzystajcie z przelicznika kuchennego.
Wszystkie składniki należy wymieszać i zagnieść tak, aby otrzymać okruchy. Do kruszonki można dodać ulubione przyprawy np. wanilię lub cynamon. Jeśli nie wykorzystamy całej kruszonki można ją zamrozić i wykorzystać później.
Klika porad dotyczących udanej kruszonki:
- trzymać się zalecanych proporcji mąki, masła, cukru
- masło musi być miękkie
- ciasto należy ucierać ręką
- jeśli chcecie zmienić smak kruszonki i dodać orzechy, kakao czy użyć innej mąki to zawsze zamieniamy to z mąką pszenną, np. jeśli dodacie 2 łyżki zmielonych orzechów to trzeba dodać o 2 łyżki mąki mniej.
[…] – przepis znajdziecie tutaj – z tych proporcji wystarczyło kruszonki na wszystkie […]
[…] kruszonka – przepis znajdziecie tutaj […]