Karpatka wg słownika języka polskiego (link tutaj) jest ciastem z składającym się z dwóch blatów: kruchego spodu i pofalowanej góry z ciasta parzonego. Pomiędzy blatami jest krem budyniowy.
Przyznam, że nie spotkałam się nigdy (nawet w cukierni) żeby karpatka miała kruchy spód. Zwyczajowo się przyjęło, że oba blaty karpatki są z ciasta parzonego i pomiędzy nimi jest krem budyniowy. Kremów też już widziałam kilka wersji: jedne bardziej maślane, drugie bardziej budyniowe. Moja karpatka ma blaty z ciasta parzonego, a pomiędzy nimi jest krem budyniowy (bardziej budyniowy niż maślany 😉 ) Płaty ciasta podczas pieczenia uzyskują pofalowaną, nierówną powierzchnię wyglądającą jak góry i jak głoszą internety to właśnie stąd nazwa ciastka – od gór Karpaty. Potwierdzacie? Możne znacie inną genezę tej nazwy? Chętnie ją poznam 🙂 Ponadto karpatka jest typowo polskim ciastem tzw. “ptysiowym”, czyli parzonym, z którego można zrobić eklery czy ptysie.
Poniższy przepis jest na blaszkę o wymiarach 36cm x 26cm. Jeśli posiadacie inną formę skorzystajcie z przelicznika foremek.
Aby przygotować karpatkę potrzebne będzie:
Do przygotowania kremu do karpatki potrzebne będzie:
- 1 i 1/4 litra mleka
- 3 budynie waniliowe bez cukru
- 1 cukier waniliowy
- 3 płaskie łyżki cukru
- 1 kostka (200g) miękkiego masła
Jeśli nie macie w domu wagi kuchennej lub chcecie sprawdzić pojemność szklanki lub łyżki skorzystajcie z przelicznika kuchennego.
- Na początku należy przygotować budyń. Aby krem się udał do masła należy dodawać zimny budyń. Część mleka (około 250 ml) odlać i w nim wymieszać budynie. Pozostałe mleko zagotować z cukrem i cukrem waniliowym. Zamiast cukru waniliowego można dodać miąższ z 1 laski wanilii. Gdy mleko się zagotuje dodać mleko z budyniem cały czas mieszając. Mleko szybko zgęstnieje, trzeba uważać aby nie powstały grudki.
- Gotowy budyń przelać do szklanego naczynia, przykryć folią i odstawić do ostudzenia. Przykrycie folią zapobiegnie powstaniu kożucha.
- Gdy budyń stygnie można zabrać się za przygotowanie ciasta. Masło i wodę zagotować, po czym dodać mąkę z proszkiem do pieczenia. Całość należy dokładnie wymieszać. Gotować przez około 5 minut cały czas mieszając. Po ugotowaniu ciasto powinno odchodzić od ścian garnka
- Ciasto odstawić do ostudzenia.
- Gdy ciasto ostygnie dodawać pojedynczo jajka dokładnie miksując po każdym dodaniu. Powstanie gładka, klejąca masa. Podzielić ją na dwie części i wyłożyć na wcześniej przygotowane blaszki (wyłożone papierem do pieczenia lub wysmarowane masłem i posypane mąką lub kaszą manną. Ciasto rozsmarować łyżką lub szpatułką. Można łyżkę odrobinę zamoczyć w oliwie wtedy ciasto nie przyklei się do łyżki
- Piec w nagrzanym piekarniku w temperaturze 200 stopni (góra/dół bez termoobiegu) przez około 25-30 minut lekkiego zbrązowienia ciasta. Piekarnika nie otwierać w trakcie pieczenia, bo ciasto opadnie. Blaty wyjąć z blachy po przestudzeniu
- Gdy budyń jest całkowicie przestudzony należy dokończyć krem. Miękkie masło utrzeć mikserem przez około 2-3 minuty, aby się napowietrzyło. Łyżka po łyżce należy dodawać budyń, aby powstała jasna, puszysta masa
- Gotowy krem wyłożyć na dolny blat
- Krem przykryć drugim blatem. Tak przygotowane ciasto wystawić do lodówki, bez przykrycia. Ciasto powinno przynajmniej godzinę przed podaniem się chłodzić
- Bezpośrednio przed samym podaniem karpatkę posypać cukrem pudrem
Przepis na ciasto jest mojej mamy. W internecie jest sporo podobnych przepisów. Co do kremu – kto co lubi :). Jaki Pani poleca? Chętnie spróbuję innego.
Ciasto ptysiowe super chociaż takie samo jest na moich wypiekach za wyjątkiem proszku do pieczenia. Wyszło i fajnie ze są pokazane obrazki, wiele to ułatwia. Natomiast co do kremu moim budyń z masłem to mało interesująca propozycja. Smakowo nic specjalnego a ryzyko zważenia jest duże. Krem na nie. Ciasto na tak.
[…] Zwyczajowo eklery wypełnione są kremem budyniowo-maślanym, kremem śmietankowym lub kremem “crème pâtissière“. W moim przepisie zrobiłam eklery z kremem śmietankowo-waniliowym ze śmietany kremówki i serka mascarpone. Można użyć też kremu maślano-budyniowego, który znajdziecie pod adresem karpatka. […]
Bardzo się cieszę 🙂 Smacznego 🙂
Według Twojego przepisu zrobiłem wczoraj to ciasto i jestem pozytywnie zaskoczony. Z reguły wychodziło mi o średnim efekcie, ale teraz i w smaku i w konsystencji jest idealne. Dziękuje za podzielenie się nim.