Gniazdka poznańskie zwane również pączkami hiszpańskimi lub pączkami wiedeńskimi są wykonane z ciasta parzonego, smażone na głębokim oleju. Są delikatne, lekkie i puszyste.
Gniazdka poznańskie nie zawierają cukru (jak to przy cieście parzonym bywa), słodyczy nadaje im lukier, którym są polane. Ale niech to Was nie zwiedzie, nie są to ciastka dietetyczne 🙂 Trochę przypominają hiszpańskie churros (przepis na nie znajdziecie tutaj), ale moim zdaniem gniazdka są w środku bardziej miękkie. Z poniższego przepisu wyszło mi 12 gniazdek.
Do wykonania gniazdek potrzebne będzie:
- 120 gramów masła
- 170 gramów mąki
- 250 ml wody
- 4 jajka
- łyżka wódki lub spirytusu
- olej do smażenia – u mnie wyszło około 1 l
- opcjonalnie – cukier puder do posypania lub cukier puder i sok z cytryny do wykonania lukru
Jeśli nie macie w domu wagi kuchennej lub chcecie sprawdzić pojemność szklanki lub łyżki skorzystajcie z przelicznika kuchennego.
- Wodę i masło przełożyć do garnuszka i zagotować.
- Gdy mieszanka się zagotuje należy wsypać mąkę i energicznie mieszać do uzyskania jednolitej masy – robimy to na palniku – mąka musi się zaparzyć.
- Ciasto odstawić do ostudzenia.
- Przestudzone ciasto przełożyć do miski i miksując mikserem dodawać po kolei jajka.
- Na koniec dodać alkohol – dzięki niemu gniazdka nie będą “piły” tłuszczu podczas smażenia.
- W międzyczasie z papieru do pieczenia powycinać kwadraty o boku mniej więcej 10x10cm. To na nich będą formowane gniazdka.
- Wyrobione ciasto przełożyć do rękawa cukierniczego zakończonego tylką o kształcie otwartej gwiazdki.
- Do garnka z grubym dnem wlać olej – ja użyłam patelnię wok. Oleju musi być tyle, żeby gniazdka w nim pływały a nie dotykały dna.
- Temperatura oleju powinna wynosić około 175-180 stopni.
- Gniazdka należy układać na rozgrzany tłuszcz papierem do góry. Po kilku sekundach papier nasiąknie tłuszczem i się odklei od ciasta i można go łatwo wyjąć.
- Ciastka smażyć z obu stron na złoty kolor.
- Po usmażeniu gniazdka wyłożyć na ręczniki papierowe do odsączenia.
- Gdy oponki przestygną można je polukrować. Cztery łyżki cukru pudru wymieszać z sokiem z połowy cytryny.
SMACZNEGO 🙂